Rośnie liczba czytelników korzystających z elektronicznych książek, zwanych z angielska „ebukami”. Wychodząc naprzeciw ich potrzebom Miejska Biblioteka Publiczna w Wolbromiu już dwa lata temu przystąpiła do projektu Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie IBuk Libra, w którym grupa bibliotek dokonuje wspólnych zakupów ebooków i udostępniają ten zbiór swoim czytelnikom. Dziś można już skorzystać w naszej MBP z 2039 tytułów pozycji książkowych wydanych bez użycia papieru.
Zasada korzystania z elektronicznego księgozbioru jest prosta: każda z bibliotek uczestniczących w projekcie decyduje się na zakup wybranych pozycji, „dorzucając” je do wspólnej puli cyfrowego księgozbioru. Czytelnik, aby mógł skorzystać z oferty musi otrzymać w swojej bibliotece specjalny kod dostępu do ebooków, który jest ważny w danym roku kalendarzowym. Dalsza procedura jest prosta – książkę ściąga się przez Internet i wgrywa do własnego czytnika.
-Roczny koszt zakupu elektronicznych wydawnictw jest dla naszej biblioteki stosunkowo niewielki, a przystąpienie do programu daje naszym czytelnikom znakomite możliwości. Np. w bieżącym roku wydaliśmy na zakup ebooków 1299zł. Dzięki temu, że w projekcie uczestniczy już 41 placówek nasi czytelnicy mogą korzystać z 2039 dostępnych tytułów, o łącznej wartości 75649,86 zł. Z roku na rok niewielkim kosztem jednostkowym biblioteka ebooków się powiększa – tłumaczy Marzena Karolczyk, dyrektor wolbromskiej MBP.
Papier elektroniczny to wyświetlacz, który wygląda bardzo podobnie jak papier w tradycyjnej książce, czasami prawie nie odczuwa się różnicy – przekonują miłośnicy nowoczesnego, elektronicznego czytelnictwa. Książka „papierowa” zajmuje dużo miejsca i waży – do czytnika, w zależności od jego możliwości można wgrać kilkaset, a nawet kilka tysięcy pozycji książkowych. Łatwo zatem przechowywać w swojej podręcznej „bibliotece” ogromny zasób książek, które możemy czytać w podróży lub wykorzystywać w dowolnym miejscu. Czytniki są lekkie i małe – większość z nich waży 170-250 g i ma grubość ołówka. Dają możliwość regulacji wielkości i rodzaju czcionki, podświetlenia tekstu, robienia notek … Ekran czytnika, w przeciwieństwie do komputera czy tabletu nie męczy oczu, bo nie błyszczy.
– Oczywiście miłośników tradycyjnych papierowych książek wciąż jest o wiele więcej niż korzystających z ebooków, ale liczba tych drugich stale się powiększa. Wszystkich zapraszamy do korzystania z naszych zasobów – zachęca Marzena Karolczyk.