Wolbrom – Miejsko-gminny serwis informacyjny: Biorą sprawy w swoje ręce

Główna treść

Biorą sprawy w swoje ręce

Mieszkańcy naszej gminy to ludzie aktywni. Wielu z nich bierze w swoje ręce lokalne sprawy, nie oglądając się na „władzę” i innych. Działa prężnie wiele organizacji i stowarzyszeń, a tam, gdzie funkcjonują są efekty – nie tylko w postaci coraz to nowych inicjatyw i inwestycji, ale także integracji społecznej – takiej prawdziwej lokalnej solidarności i odpowiedzialności za małe ojczyzny. Jedną z miejscowości, w których „się dzieje” jest Załęże. Oto korespondencja Leszka Sikory z tej miejscowości:

Załęże wczoraj i dziś

Załęże – jakby się ktoś pytał – wioska na końcu świata (to już wiemy), ale nie wiemy, że to wioska położona „na krawędzi”. Niektórzy powiedzieliby „na brzegu”, a jeszcze inni „pomiędzy”. Wyjaśnię też, że Załęże jest „pod”…

Ale od początku!
Pan prezydent Lech Wałęsa na spotkaniu z Noblistami w Warszawie 21.października 2013 przedstawił nową wizję świata, Europy, Polski i – jak mniemam – dotyczącą również naszego Załęża, cyt.:
 „..trzeba organizować się i dyskutować o wyzwaniach, przed jakimi stoi świat. – Tak jak dało się zakończyć wojowanie, rewolucję, walkę o ziemię, tak zachęcam państwa do dyskusji i budowania…”
Myślę, że załężanie już wcześniej na to wpadli, dyskutowali o wyzwaniach,  a po walkach i sporach przyszedł czas na budowanie, a jest dużo do zrobienia. Z racji konieczności zmian i stawiania czoła nowym wyzwaniom mieszkańcy Załęża od pewnego czasu wzmogli  swą aktywność społeczną.

Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Załęże, wraz panią sołtys dwoją się i troją, organizując pikniki rodzinne, place zabaw dla maluchów. Planują poprawienie estetyki otoczenia, nadanie rangi walorom lokalnym, czego przykładem może być planowana konferencja naukowa na temat „Krzemienia z Załęża”, niedawno odkrytego przez archeologów.

Nasze Panie z Koła Gospodyń Wiejskich zwyciężają w konkursach dożynkowych, rejestrują coraz to nowe potrawy regionalne (Bliny Załęskie, czy żółty ser kozi) i produkty lokalne (tablica pamiątkowa).

Strażacy dzielnie rozbudowują remizę, stawiają pomnik Legionistom, organizują rocznice OSP z udziałem ważnych gości.
Wioska Internetowa jak może, „przytula pod swe skrzydła” zainteresowaną dziatwę i młodzież.
Wciąż jest jednak jeszcze wiele o zrobienia.

Z racji położenia na skraju gmin Wolbrom i Klucze, z czego parafia i poczta jest w Kluczach, a Urząd Gminy i reszta – w Wolbromiu, Załęże nigdy nie miało łatwo – ale wiadomo, że dzisiaj nie działa powiedzenie „siedź w kącie…”

Wciąż udaje się nam wywalczyć prawo, aby nasze dzieci nadal chodziły do przedszkola tam, gdzie chcą ich rodzice: trochę do Wolbromia, trochę do Bydlina, a trochę do Kąpiel Wielkich.
Szkoła w Bydlinie, niby przyjmuje uczniów z Załęża, ale tak naprawdę Gmina Wolbrom chce, aby dzieci chodziły do Dłużca i to dlatego za gimbus poza gminę musimy płacić lub dowozić dzieci własnymi samochodami.

Droga łącząca Załęże z Bydlinem od lat nie może być dokończona (kocie łby i rozmięka po deszczu), bo Gmina Klucze nie ma w tym interesu, aby wydać na to swoje pieniądze (wiadomo koniec świata!). Rowy melioracyjne i przepusty, które dałyby oddech naszym mieszkańcom od wód gruntowych nie mogą być pogłębione, bo obie Gminy nie mogą się dogadać…

A władza co?
Władza wydaje i rozdziela  pieniądze podatników.
Dzięki Bogu ostatnio się nam poszczęściło.
Na konto OSP wpłynęło z Urzędu Gminy Wolbrom 100 000 zł, co pozwoli na ukończenie prac przy rozbudowie remizy. Będzie zapewne gotowa na przyszły rok, kiedy to w setną rocznicę bitwy na Załężu zostanie odsłonięty pomnik w hołdzie tym, którzy ucierpieli w czasie I wojny światowej.
Pieniądze na pomnik, jak i na całą uroczystość jego odsłonięcia zostały w całości zebrane wśród mieszkańców i sympatyków Załęża.

I tu właśnie dygresja dotycząca dlaczego Załęże jest „pod”. Jak dotąd nikt z naszych mieszkańców, nie został zaproszony do komitetu organizacyjnego obchodów setnej rocznicy  Bitwy Pod Krzywopłotami w 2014 r, a odsłonięcie pomnika w Załężu nie jest (jak dotąd) skoordynowane z uroczystościami na Cmentarzu w Bydlinie. Oczywiście nie można się dziwić, że mieszkańcy Bydlina i Krzywopłot chcą,  aby stereotyp, że  bitwa miała miejsce „bardziej” u nich utrwalał  się, ale przecież prawdy nie da się wymazać, bitwa odbyła się „POD Krzywopłotami” – czyli w Załężu.
Gmina Klucze pozyskała 300 000 zł na zorganizowanie obchodów 100 rocznicy bitwy, a jak do tej pory ani jedna  złotówka nie została przeznaczona na konto Załęża, chociaż to właśnie Załęże najbardziej ucierpiało podczas tej bitwy  (spłonęły 24 zabudowania).  Kto pomoże mieszkańcom naszej wsi, pozbyć się wrażenia, że jesteśmy niedoceniani?

Jeszcze w latach 60-70-tych XX wieku w Załężu był ośrodek zdrowia, przedszkole, szkoła podstawowa, „klubokawiarnia”, dentysta przyjmował raz w tygodniu, a teraz?
W Gminie mówią: mamy za mało pieniędzy! nie wystarcza na utrzymanie budynków szkoły i remizy – za drogo wychodzi ogrzewanie!”- znak nowych czasów?

W jednym z ostatnich wywiadów pan prezydent Wałęsa powiedział: „ ..jeśli Polska mnie wezwie, jeśli będzie potrzebować mojej pomocy… przyjadę!” 

Panie Prezydencie:
Nie musi Pan przyjeżdżać – DAMY RADĘ!

Leszek Sikora