Odpowiedzi na to pytanie udziela Małgorzata Krężel, nauczycielka języka polskiego w Zespole Szkolno-Przedszkolnym, która w dniach od 11 do 22 września 2017 r. wzięła udział w szkoleniu: „Language &CLIL Methodology in Practice” w Anglii w Bournemouth. Szkolenie (na które odważyła się jechać sama!) odbywało się w szkole: Richard Language College w ramach projektu: „Innowacyjne metody kluczem motywacji ucznia i nauczyciela” Programu Erasmus + dofinansowanego z funduszy Unii Europejskiej.A więc, dlaczego nauczyciel bierze udział w szkoleniu za granicą?
1) … aby się uczyć! Czego? Nowego podejścia do ucznia, innowacyjnych metod, np.: metody CLIL (Content and Language Integrated Learning), która dotyczy zintegrowanego kształcenia przedmiotowo-językowego opartego na jednoczesnym przekazywaniu treści z dziedziny nauczanych przedmiotów i elementów języka obcego. Nauczyciel poznaje nowe metody aktywizowania, motywowania uczniów na swoich lekcjach. Nauczyciel w czasie dwutygodniowego szkolenia bierze udział w zajęciach od 9.00 do 15.30 (z przerwą na lunch). 2) … aby spotkać innych nauczycieli, którzy uczestniczą w szkoleniu w Anglii. Nauczyciel rozmawia z nimi o pracy z uczniem w szkole, wyciąga wnioski, zyskuje nowe pomysły na zmotywowanie uczniów, skłonienia ich do większej aktywności. 3) … aby dokonać autoanalizy swoich kompetencji kluczowych. Kompetencje kluczowe są ważne w życiu każdego obywatela Unii Europejskiej, stanowią ważny element procesu uczenia się przez całe życie i są podstawą w zapewnieniu wysokiej jakości kształcenia dla wszystkich jego uczniów. Nauczyciel ma większą świadomość, jak przygotować młodzież na wyzwania XXI wieku. Nauczyciel miał okazję przekonać się, czy jest odważny w podejmowaniu nowych wyzwań. 4) … aby zainspirować siebie do nowych ciekawych projektów z uczniem. Jego uczniowie będą mogli wziąć udział w różnych projektach, na przykład nauczyciel opracuje projekt dotyczący pisarki Mary Shelley, która żyła w Bournemouth i tutaj znajduje się jej grób. Autorka ta stworzyła literacką postać Frankensteina – a przecież wszyscy w Polsce oglądali filmy stworzone w oparciu o historię przez nią napisaną. Uczniowie już przed wyjazdem nauczyciela przygotowali prezentacje na temat tej postaci. Zobaczyli na lekcji języka angielskiego zdjęcia z Bournemouth, przesłane jeszcze w trakcie trwania mobilności nauczyciela. Przetłumaczyli na język angielski tekst prezentacji przygotowany na lekcję języka polskiego. Nauczyciel na miejscu w Bournemouth przekonał się w czasie wycieczek, że w okolicy było wielu innych pisarzy, którzy odegrali znacząca rolę w światowej literaturze. Nauczyciel odkrył, że w pobliskim Salisbury, uczęszczał do szkoły William Golding, laureat literackiej Nagrody Nobla w 1983r. , najbardziej znany z powieści „Władca much”. Nauczyciel już odkrył sposób, jak pobudzić uczniów do poszukiwania informacji o tym pisarzu. W trakcie kolejnej wycieczki do Winchester nauczyciel zrobił zdjęcia domu, w którym umarła znana pisarka angielska Jane Austen, może mniej znana polskim uczniom, ale bardziej znana ich rodzicom, szczególnie mamom, które chętnie oglądały ekranizacje jej powieści. Były to na przykład: „Duma i uprzedzenie”, „Rozważna i romantyczna”. W trakcie rozmów z innymi uczestnikami kursu nauczyciel dowiedział się, że jego ulubiony pisarz Gerald Durrell, autor jego ulubionych lektur, warto w tym miejscu wspomnieć tytuły: „Moja rodzina i inne zwierzęta”, „Menażeria”,” Moje ptaki, zwierzaki i inni krewni”, prawdopodobnie spędził tu kilka lat życia. Na podstawie własnych doświadczeń z angielską pogodą (zawsze trzeba zabierać ze sobą parasol) nauczyciel wie już, dlaczego częstym motywem ucieczki Anglików na grecką wyspę Korfu – była angielska jesień i zima. Nauczyciel rozumie też, dlaczego inny pisarz – Peter Mayle- również brytyjski autor jego ulubionych lektur zamieszkał we francuskiej Prowansji. Nauczyciel staje się bardziej świadomym pasjonatem czytania utworów swoich ulubionych pisarzy. 5) … aby na kolejnych Radach Pedagogicznych podzielić się wiedzą ze swoimi koleżankami i kolegami z pracy. Nauczyciel już w czasie pobytu na szkoleniu wpadł na pomysł, aby zainspirować innych do opracowania wspólnych projektów z uczniami z jego szkoły. Na przykład uczniowie będą mogli wziąć udział w konkursie dotyczącym geografii, biologii, fizyki. Zdjęcia wykonane przez nauczyciela zostaną zamieszczone na gazetce ściennej na korytarzu. Nauczyciel danego przedmiotu opracuje kilka pytań dotyczących zdjęcia, na przykład: jaka skała pokazana jest na zdjęciu? ,jaki proces przyczynił się do jej powstania ?,jak nazywa się roślina na zdjęciu/, czy można ją również spotkać w Polsce? ,itp. 6) … aby nawiązać nowe kontakty, które w przyszłości być może zaowocują wspólną wymianą uczniów z jego szkoły z uczniami z innych krajów. Nauczyciel stara się „złapać” kontakt z innymi nauczycielami, rozmawia z nimi, zachęca ich do wspólnych projektów. Pamięta, że w jego szkole są uczniowie, którzy chętnie wezmą udział w nowych projektach. Sam od 15 lat jest koordynatorem projektu: „Szkoła dla dzieci z Bukowiny Rumuńskiej”, często wyjeżdża ze swoimi uczniami do Rumunii, do Kaczyki. Jego uczniowie rozmawiają z dziećmi z Rumunii po angielsku. On sam też musi znać język angielski, by z nimi rozmawiać. Wie już, że kiedy będzie musiał przygotować wspólnie z dziećmi z Rumunii, Węgier i Polski przedstawienie o św. Kindze (patrz zrealizowany projekt w ramach Akcji „Młodzież w działaniu, „On the trail of legends – Na tropie legend” w roku 2012. ) będzie potrafił lepiej mówić po angielsku 7) … aby lepiej poznać inny system edukacyjny Unii Europejskiej. Nauczyciel każdego dnia, kiedy sam idzie ulicą do szkoły na kurs, mija angielskie dzieci i młodzież idącą do szkoły. Wie już, którzy uczniowie zmierzają do tej samej szkoły. Skąd? Ponieważ są tak samo ubrani. Wyróżnia ich ten sam kolor swetra, marynarka z godłem szkoły lub krawat, małe dziewczynki wyglądają uroczo w białych podkolanówkach i spódniczkach w kratkę. Przypomina sobie, że kiedy sam chodził do Szkoły Podstawowej nr 1 w Wolbromiu (dawno, dawno temu ), wyglądał podobnie a jego koleżanki i koledzy nosili mundurki tego samego koloru. To z kolei skłania nauczyciela do przemyśleń, dlaczego w Polsce nie może być podobnie? Szczególnie chłopcy wyglądają elegancko w marynarkach tego samego koloru i kroju! 8) … aby lepiej zrozumieć, jakie procesy społeczne mają wpływ na pracę z dziećmi. Nauczyciel obserwuje społeczeństwo angielskie (w londyńskim metrze, w środkach komunikacji w Bournemouth), rozmawia z angielską rodziną goszczącą w czasie wspólnych posiłków. Nauczyciel wybrał tańszą formę pobytu – u angielskiej rodziny, by mieć więcej okazji do ćwiczeń swoich umiejętności językowych i rozmów z Anglikami. 9) … aby …? Nauczyciel przeczytał ostatnio w jednej z wakacyjnych lektur radę dla nauczyciela, który chce być dobry, w tym co robi. Rada brzmiała: „kochać dzieci, kochać przedmiot, kochać siebie”. Nauczyciel kolejny raz odkrył sposoby, aby być lepszym nauczycielem. Jeżeli rodzice moich uczniów chcą dowiedzieć się więcej, proszę o śmiałe zadawanie pytań!
Tekst i zdjęcia: Małgorzata Krężel
Nagłówek serwisu
