Kiedy? – zależy od możliwości finansowych, wiadomo jednak, że jest determinacja, aby powstało – kameralne kino w wolbromskim Domu Kultury. Dyrektor Piotr Gamrot przedstawił dziś dziennikarzom swoje plany zmiany przeznaczenia pomieszczeń zajmowanych do niedawna przez LGD Nad Białą Przemszą. Jest już wybrana koncepcja architektoniczna, opracowano analizy techniczne. Nowe małe kino ma służyć także jako scena kameralna.
Wybrana z kilku przygotowanych przez architekta Monikę Grojec koncepcja dostosowania pomieszczeń po LGD na specjalistyczne potrzeby kameralnego kina przewiduje, że na sali zostanie ustawionych do 50 foteli, ekran zaś znajdzie się za podwyższoną, blisko 2,5 metrowej szerokości sceną, która będzie mogła służyć także kameralnym występom.
– Naszym założeniem było stworzenie przytulnej, wręcz intymnej, oryginalnej sali, która swoim charakterem podkreślałaby indywidualną funkcjonalność pomieszczenia, a zarazem nie odciągała wyglądem uwagi widza od sceny i ekranu – podkreśla projektantka Monika Grojec. – Zadanie nie należało do najłatwiejszych, ponieważ nie projektowałam zupełnie nowego kina, ale musiałam dostosować się do istniejących warunków, ograniczeń oraz możliwości finansowych inwestora. Początkowo powstało kilkanaście koncepcji w różnych kolorach, wykorzystujących rozmaite materiały i rozwiązania techniczne, których obecnie na rynku jest bardzo wiele. Ostateczny projekt będzie oparty na koncepcji, którą zdecydowanie wybrała większość osób poproszonych o opinię. Projekt powstaje w oparciu o przygotowane już przez fachowców ekspertyzy m. in. w zakresie wymogów akustycznych kina, nowoczesnego oświetlenia, a także uwzględnia wszystkie obowiązujące przepisy w zakresie bezpieczeństwa.
Jak tłumaczy dyrektor DK Piotr Gamrot mała sala kinowo-widowiskowa ma być bardzo funkcjonalna, bo będzie pełnić rolę nie tylko kina kameralnego, gdzie będzie możliwość wyświetlania m. in. ambitnych, artystycznych, niszowych produkcji, ale także będzie miejscem organizacji imprez kameralnych, np. spektakli szkolnych czy amatorskich, bądź klubowych koncertów, np. jazzowych. Część funduszy dyrektor planuje pozyskać poprzez składanie wniosków o dofinansowanie do Ministerstwa Kultury oraz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, pozostałe będą pozyskiwane ze środków własnych i z innych dostępnych źródeł. -W najbardziej optymistycznym wariancie mamy nadzieję, że za rok o tej porze będziemy już kończyli przygotowanie pomieszczeń pod sale kinową i projekcyjną – dodaje Piotr Gamrot. –Wszystko będzie się działo tak, aby nie zakłócać bieżącej pracy placówki – pomieszczenia po LGD są przez nas już teraz bardzo intensywnie wykorzystywane i zależy nam, by prace adaptacyjne nie burzyły tego całkowicie. Na potrzeby kina będzie zakupiony nowy sprzęt – na rynku jest spory wybór projektorów do kin studyjnych. Koszt takiego sprzętu stanowi zwykle ok. jednej trzeciej części kosztu normalnego projektora kinowego.
W oczekiwaniu na nowe, coraz bardziej elitarne możliwości wolbromskiej kultury zacytujemy z przyjemnością K.I. Gałczyńskiego, który małe kina „reklamował” wierszem:„….
Wychodzisz zatumaniony,
zasnuty, zakiniony,
przez wietrzna peryferie
wędrujesz i myślisz, że
najlepsze te małe kina,
gdzie wszystko się zapomina;
że to gospoda ubogich,
którym dzień spłynął źle.”
Do zobaczenia w kinie!
Ewa Barczyk
Dziś próba chóru Uniwersytetu Trzeciego Wieku w dość zgrzebnych warunkach – za kilkanaście miesięcy zrealizowany przez Piotra Gamrota projekt Moniki Grojec…