Wolbrom – Miejsko-gminny serwis informacyjny: Najlepsze życzenia dla Zofii Gamrot – stulatki z Zarzecza

Główna treść

Najlepsze życzenia dla Zofii Gamrot – stulatki z Zarzecza

Dokładnie 100 lat temu – 11 kwietnia 1919 roku urodziła się mieszkanka Zarzecza pani Zofia Gamrot. W dniu setnej rocznicy urodzin zacna Jubilatka przyjęła urodzinowe życzenia od Burmistrza Adama Zielnika, w imieniu którego list gratulacyjny z życzeniami wręczyła zastępca kierownika USC w Wolbromiu Agnieszka Gołembiowska-Karoń. Sekretarz MiG Waldemar Kolanko do własnych życzeń, dołączył listy gratulacyjne skierowane do Jubilatki od Premiera Mateusza Morawieckiego oraz Wojewody Piotra Ćwika.

Przedstawiciele samorządu przekazali ponadto okolicznościowy bukiet oraz praktyczny upominek. W tak wyjątkowym dniu nie zabrakło przedstawicielek KRUS-u, którzy wraz z powinszowaniami przekazali Jubilatce decyzję o przyznaniu specjalnego dodatku do emerytury,  troszczącej się o jak najlepsze zdrowie Jubilatki lek. med. Edyty Przyjemskiej-Marchaj oraz Rodziny.
Zofia Gamrot urodziła się 11 kwietnia 1919r. w Zarzeczu. Przyszła na świat jako piąte dziecko Stanisława i Marianny Czernek. Spośród siedmiorga dzieci państwa Czernków tylko ona doczekała tak wspaniałego jubileuszu, pozostałe rodzeństwo już nie żyje. Ukończyła 4 klasy szkoły powszechnej. Od wczesnych lat  pomagała  w gospodarstwie i opiekowała się młodszym rodzeństwem. 15 maja 1938r. wyszła za mąż za swojego krajana Józefa Gamrota i przeniosła się do jego domu. To tam na świat przyszło ich troje dzieci (córka Krystyna i dwóch synów: Ryszard i Janusz). Jubilatka nie pracowała zawodowo lecz poświęciła się pracy w gospodarstwie, wychowywaniu dzieci a potem wnucząt. Pomimo natłoku zajęć i obowiązków zawsze była pogodna i z poczuciem humoru. Trudnym okresem w jej życiu był czas gdy straciła w wypadku 21-letniego syna Janusza a 10 lat później 19-letniego wnuka Jacka. W 1993r. zmarł jej mąż. Jak sama wspominała wszystko to mogła przetrwać dzięki modlitwie. Jest bowiem głęboko wierzącą osobą. Przykre przeżycia nie pozostały bez wpływu na jej zdrowie, które wcześniej było nienaganne. Kilka razy przebywała na leczeniu szpitalnym. W swoim życiu nie paliła papierosów, a co do alkoholu to lubiła napić się w towarzystwie przyjaciół i rodziny.  Obecnie mieszka z córką Krystyną. Ma dwie  wnuczki, troje prawnucząt i dwóch praprawnuków.
Zawsze ceniła sobie rodzinę i to ona była dla niej bardzo ważna. Swoim dzieciom i wnukom dawała przykład szczerej wiary, uczciwości i dobroci wobec drugiego człowieka.

Pogodnej Jubilatce życzymy jeszcze wielu dobrych chwil w zdrowiu i radości.

GALERIA ZDJĘĆ