Wolbrom – Miejsko-gminny serwis informacyjny: Otylia Balik z Łobzowa ma tyle lat, co Niepodległa Polska

Główna treść

Otylia Balik z Łobzowa ma tyle lat, co Niepodległa Polska

W niedzielę – 28 października, w restauracji „Sadyba” Pani Otylia Balik z Łobzowa obchodziła swoje setne urodziny. Obok najbliższej rodziny, z życzeniami do dostojnej Jubilatce podążył także burmistrz MiG Wolbrom Adam Zielnik. – Wiele zdrowia, radości, szczęścia oraz wszelkiej pomyślności. Niech każdy następny dzień upłynie Pani w atmosferze miłości rodziny i przyjaźni znajomych. Wszystkiego dobrego w imieniu Władz Gminy Wolbrom oraz wszystkich Mieszkańców – życzył Adam Zielnik.
Z okazji tak pięknego i wyjątkowego Jubileuszu, na ręce dostojnej seniorki Burmistrz wręczył list gratulacyjny, a także listy skierowane do Jubilatki od Premiera Mateusza Morawieckiego oraz Wojewody Małopolskiego Piotra Ćwika. Adam Zielnik do swych życzeń dołączył również okolicznościowy bukiet oraz praktyczny upominek.
Następnego dnia do domu Jubilatki z najlepszymi życzeniami przybył Kierownik PT KRUS Michał Mrówka, który wręczył Pani Otylii decyzję o przyznaniu jubilatce specjalnych świadczeń, należnych z racji osiągnięcia tak pięknego wieku.
Jak powiedziała nam Pani Anna Cebulska – wnuczka Jubilatki, Otylia Balik urodziła się 27 października 1918 roku w Chobędzy w gm. Gołcza, jako jedna z siedmiorga dzieci. Po zawarciu w 1939 roku w Gołczy związku małżeńskiego, z mężem Teofilem zamieszkali w Lgocie Wielkiej, gdzie prowadzili gospodarstwo rolne. Wspólnie doczekali się dwójki dzieci. Po śmierci męża w 1996 roku zamieszkała u syna w Łobzowie. Pani Otylia obok dwójki dzieci, doczekała się ponadto 4 wnucząt, 7 prawnucząt i 6 praprawnucząt. Stulatka jest w bardzo dobrej kondycji fizycznej i umysłowej, jakiej może pozazdrościć niejeden 70 letni „młodzian”. – Babcia nigdy nie chorowała, a pomocy lekarskiej potrzebowała jedynie, gdy rodziła – wspomina z dumą wnuczka Anna. – Nigdy też nie spożywała aptecznych lekarstw, bo nie było takiej potrzeby. Babcia zawsze była spokojna i wesoła, lubiła sobie pojeść, i to dobrze, no i oczywiście całkowicie stroniła od papierosów. Jej recepta na długowieczność? To głównie ciężka praca od najmłodszych lat, dużo aktywności na świeżym powietrzu no i… kieliszeczek czerwonego wina, wypijany przed snem, a także radość z każdego dnia życia – przyznała Anna Cebulska.
Do składanych Jubilatce najlepszych życzeń, dołącza się również nasza Redakcja. Aby radosnych dni było jeszcze przez wiele, wiele lat!