Uczcili pamięć pomordowanych. Choć od tych tragicznych wydarzeń minęły już 73 lata, Poręba Dzierżna wciąż pamięta. Nie sposób bowiem zapomnieć tragedii, w której zginęło 39 jej mieszkańców, a spaleniu uległ cały dobytek wielu rodzin. Pacyfikacja wsi – tak mówi się oficjalnie. Zagłada, kataklizm, nawałnica – te słowa oddają prawdziwy sens tamtych wydarzeń…
Nowy proboszcz parafii, ks. Dariusz Drzewiecki, przypomniał ten dzień w kazaniu, podczas uroczystej mszy św. 7 sierpnia. Przyrównał ofiarę mieszkańców Poręby Dzierżnej do ofiary Jezusa Chrystusa. Dla nich Golgotą stała się stodoła, pod którą zostali rozstrzelani. Dzień był pogodny, wieś szykowała się do żniw, gdy nadjechał oddział hitlerowców niosący śmierć i zniszczenie. W upiornej logice oprawców była to zemsta za zabitych przypadkowo w okolicy niemieckich żołnierzy. Zapłacić musieli niewinni. Pędzono ich przez wieś spowitą łuną pożarów, aż na plac Jana Laskowskiego. Tam rozległy się strzały, polała się krew. Kilku śmiałkom udało się uciec. Schronienia udzieliły nieskoszone jeszcze łany zboża i mieszkańcy Chliny…
Wszystkie nazwiska pomordowanych wymienione zostały podczas nabożeństwa. To za ich dusze modlili się wierni.
-„Pamiętamy i będziemy pamiętać. Bo naród, który pamięta swoją historię, trwa w swej tożsamości. To jest naród silny. I nasza społeczność musi pamiętać o tych wydarzeniach. I musi mieć w pamięci tych, którzy oddali życie za całą wioskę, a może i za całą okolicę” – nauczał proboszcz podczas kazania, przypominając inne tragiczne wydarzenia podczas drugiej wojny światowej, jakie miały miejsce na terenie Poręby Dzierżnej.
W rocznicowych uroczystościach udział wzięli mieszkańcy, poczty sztandarowe kombatantów i strażaków z Poręby Dzierżnej oraz Miechówki, młodzież szkolna. Samorząd gminy Wolbrom reprezentowali: przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Gorgoń i sekretarz MiG Waldemar Kolanko. Po zakończeniu mszy św., wszyscy razem, z krzyżem na czele i z modlitwą na ustach, udali się na pobliski cmentarz, gdzie na zbiorowej mogile pomordowanych złożyli wieńce i zapalili znicze. Sołtys Waldemar Strózik, dziękując wszystkim za udział w uroczystości, podkreślił, że jest ona manifestacją w obronie prawdy historycznej. -„My, swoją obecnością, dbamy jednak o to, by ta pamięć pozostała” – mówił.
Uczestnicy uroczystości rozchodzili się w ciszy i zadumie…
Pomordowani w dniu 7 sierpnia 1944 roku w Porębie Dzierżnej:
Franciszek Banaś, ppor. AK Piotr Cień, Edward Dela, Piotr Dudek, Stefan Dudek, Józef Fiutak, Mieczysław Gajowiec, Bonifacy Gębala, Jan Glanowski, Jan Grabowski, Jan Grela, Jan Grela, Jan Jabłoński, Teofil Kałużny, Andrzej Kokoszka, Józef Kokoszka, Piotr Konieczny, Michał Konieczny, Zygmunt Kowalik, Piotr Liszka, Jan Mazur, Henryk Nawrot, Józef Nawrot, Piotr Nawrot, Stanisław Nawrot, Roman Osuch, Tadeusz Pietrasik, Tadeusz Pilnik, Klara Pietraszczyk, Franciszek Słuszniak, Bolesław Struzik, Franciszek Struzik, Bronisław Szota, Jan Szota, Józef Szwagrzyk, Jakub Tekieli, Władysław Tekieli, Henryk Wieszczura, Stanisław Wieszczura.
Tekst i foto : Wieści Wolbromskie