Z powodu zagrożenia koronawirusem Burmistrz Wolbromia Adam Zielnik zapowiedział rezygnację z corocznych dni miasta oraz gminnych dożynek, a także innych imprez. Zaoszczędzone w ten sposób środki przekaże na walkę z koronawirusem. Zostanie za nie zakupiony sprzęt medyczny: (respiratory, zestawy do wspomagania oddechowego, moduły diagnostyczne), środki ochrony indywidualnej, środki dezynfekcyjne. Zakup posłuży m.in. na doposażenie lokalnej służby zdrowia oraz szpitali właściwych
dla Miasta i Gminy Wolbrom.
O podjęciu nowych kroków w walce z epidemią, burmistrz Adam Zielnik podzielił się z mieszkańcami na jednym z portali społecznościowych. Opublikowaną w sobotę informację Internauci przyjęli z olbrzymim zrozumieniem i poparciem. – Panie Burmistrzu, nie w tym, to na drugi rok będziemy świętować wygraną walkę z koranowrusem, i to jest godna podziwu decyzja. Dofinansowanie szpitala oraz gminnych ośrodków zdrowia w znacznym stopniu poprawi bezpieczeństwo mieszkańców i to jest nadrzędny cel – ocenił Mikołaj – jeden z wielu komentujących post burmistrza.
Poniżej przedstawiamy całość opublikowanego tekstu.
„Szanowni Państwo, Mieszkańcy MiG Wolbrom.Trudne czasy wymagają trudnych decyzji. Nie jest sztuką rządzić, kiedy jest z górki, tylko kiedy jest pod górę. Nie sztuką być „fajnym”, sztuką być odpowiedzialnym. A najważniejsze to zawsze widzieć priorytety w odpowiedniej proporcji.Dlatego też, w związku z epidemią koronawirusa postanowiłem nie organizować w tym roku ani Dożynek Gminnych, ani Dni Wolbromia, ani innych tego typu imprez.Zaoszczędzone w ten sposób środki przekażę na walkę z koronawirusem.Zostaną za nie zakupione: sprzęt medyczny (respiratory, zestawy do wspomagania oddechowego, moduły diagnostyczne – obyśmy nie musieli z nich korzystać), środki ochrony indywidualnej, środki dezynfekcyjne. Jesteśmy w kontakcie ze szpitalami wyznaczonymi do walki z koronawirusem, właściwymi dla MiG Wolbrom. Po niedzieli ustalimy szczegóły.Lokalna służba zdrowia również nie zostanie bez pomocy, po niedzieli otrzyma środki ochrony indywidualnej oraz specyfiki odkażające.Niezależnie od tego cały czas dopychamy przysłowiowym kolanem nasze magazyny w sprzęt, wyposażenie, środki i specyfiki niezbędne do profilaktyki i walki z tym nieproszonym gościem.Podległe mi służby są przygotowane i zabezpieczone na wypadek godziny W.Po niedzieli rozpoczynamy akcję dezynfekcji najbardziej uczęszczanych i ogólnodostępnych miejsc publicznych. Natury ludzkiej się nie zmieni, więc nie ma sensu z nią walczyć. Trzeba być elastycznym i się dostosować. Pomimo nakazów i zakazów zawsze ktoś wyjdzie, pójdzie, przejdzie.Wiem, że nie wszystkim się spodoba pomysł odwołania imprez, wielu uzna to za wychodzenie przed szereg. Niemniej jednak w zaistniałej sytuacji oraz przewidując jej konsekwencje nie wyobrażam sobie występowania do firm o sponsoring i organizowanie kosztownych imprez masowych w dobie nieuchronnie nadchodzącego kryzysu. Są rzeczy ważne i ważniejsze. Jeżeli okaże się, że zadziałało prawo Murphego i ostatecznie do września uda się opanować epidemię, zawsze będziemy mogli spontanicznie spotkać się i poświętować. Na chwilę obecną byłoby co najmniej nieetyczne występowanie do firm o sponsoring i nieodpowiedzialne wydatkowanie gminnych pieniędzy na zabawę.Poza tym przedsiębiorcy mogą to potraktować jako pierwszą część pakietu pomocowego 😉, o którym skreślę niebawem kilka słów, już bez przymrużenia oka 🙂.
