Wolbrom – Miejsko-gminny serwis informacyjny: Okraszone niecodziennymi zdarzeniami sprawozdanie z sesji RM

Główna treść

Okraszone niecodziennymi zdarzeniami sprawozdanie z sesji RM

Zanim na dobre rozpoczęła się debata nad uchwałami na ostatniej sesji RM przez blisko godzinę radni dyskutowali nad wprowadzeniem pod obrady dodatkowego projektu uchwały zaproponowanego przez radnego Pacię. Jeden z projektów został też usunięty z porządku obrad. Dłuższą dyskusję wywołała zawierająca błędy formalne inicjatywa uchwałodawcza grupy radnych na czele z Kazimierzem Pacią. Część uchwał przyjęto bez zbędnych dyskusji, nad częścią mocno debatowano. Były też wydarzenia bez precedensu…


Przed przyjęciem przygotowanego na sesję porządku obrad radny Kazimierz Pacia zaproponował wprowadzenie dodatkowego punktu. Radny uznał, że ponieważ Gmina uzyskała dobrą cenę za wywóz odpadów komunalnych w przetargu, to trzeba koniecznie i natychmiast obniżyć opłaty za śmieci, pobierane od mieszkańców. Zebrani na Sali obrad nie dowiedzieli się jakie konkretnie stawki proponuje radny, ponieważ nikt nie widział propozycji uchwały, a kwoty nie zostały wyartykułowane. Burmistrz Jan Łaksa i skarbnik Jan Turek przekonywali radnego, że natychmiastowe obniżenie stawek jest zbyt pochopne i przedwczesne, bowiem w momencie omawiania tematu Gmina nie podpisała jeszcze umowy z ZGK Bolesław, który wygrał przetarg. Argumentowano, że skoro umowa nie jest jeszcze sfinalizowana nie można traktować jej jako zawartej, bo nie wiadomo czy coś się jeszcze nie wydarzy. Urzędnicy tłumaczyli też kolejny raz, że w ramach opłaty konieczne jest zapewnienie nie tylko środków na odbiór odpadów, ale na obsługę całego systemu – czyli bieżącą ewidencję gospodarstw domowych i zadeklarowanych przez mieszkańców ilości i sposobu oddawania odpadów oraz system poboru opłat i ewentualną windykację należności. Zanim 1 lipca rozpoczęło się faktyczne funkcjonowanie nowego systemu urząd już poniósł znaczne koszty, m in. na zakup stosownego oprogramowania oraz na listowne wezwania bardzo znacznej części mieszkańców do złożenia deklaracji. Większość radnych ze zrozumieniem przyjęła argumenty władz samorządowych, że z ewentualną obniżką należy zaczekać do momentu, kiedy system będzie już płynnie funkcjonował i będzie wiadomo ile fatycznie kosztuje jego obsługa. W głosowaniu, określony jako populistyczny, projekt Kazimierza Paci został odrzucony (nie osiągnął wymaganej w takim przypadku bezwzględnej większości głosów), bowiem 4 radnych głosowało za, 3 przeciw, a 6 wstrzymało się od głosu.

Następnie burmistrz poinformował radnych o sytuacji związanej z niedawnymi gwałtownymi opadami i zagrożeniem powodziowym. W gminie Wolbrom w ciągu jednego dnia, a właściwie nocy, zalanych lub podtopionych zostało 25 gospodarstw, 400 ha upraw rolnych, a w zabezpieczaniu i ratowaniu brało udział 18 jednostek OSP i wolbromska JRG PSP. Nasi strażacy pomagali również mieszkańcom gminy Trzyciąż. Pracownicy urzędu oraz członkowie Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego brali udział w ratowaniu poszkodowanych, koordynowali działania służb i oceniali w terenie straty.

Następnie debatowano o nowych stawkach za wodę i kanalizację, o czym już pisaliśmy osobno, po czym stosunkowo szybko podjęto uchwałę o zatwierdzeniu zmian w planie odnowy miejscowości Zarzecze, w związku z rozbudową remizy strażackiej o lokalną świetlice wiejską. Kolejną, zgodnie przyjętą uchwałą, było wyrażenie zgody na przystąpienie do realizacji projektu i złożenie wniosku o jego dofinansowanie ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego (tzw. funduszy norweskich) oraz zabezpieczenie w budżecie gminy środków niezbędnych do realizacji projektu, w razie umieszczenia go na liście rankingowej i otrzymaniu decyzji o przyznaniu dofinansowania termomodernizacji 10 budynków użyteczności publicznej na terenie gminy Wolbrom (o projekcie również już pisaliśmy).

Następna uchwała przyjęta prawie jednomyślnie (tylko 1 radny wstrzymał się od głosu) przystosowuje wzór deklaracji śmieciowej do wymogów ustawy o ochronie danych osobowych, a w kolejnej radni wyrazili zgodę na sprzedaż w trybie przetargu 3-pokojowego mieszkania w domu nauczyciela w Wierzchowisku. Cenę wywoławczą ustalono na podstawie wyceny rzeczoznawcy na kwotę 76.197 zł.

Z porządku obrad wcześniej usunięto omawianie projektu uchwały o sprzedaży Tauronowi nieruchomości, na której stoi stacja trafo, sąsiadujące z nieruchomością należącą do Lesława Gila, więc pominięto ten punkt.

Następnie długo i bez powodzenia dyskutowano na projektem uchwały, przedłożonym Radzie przez grupę radnych z inicjatywy radnego Kaziemierza Paci, który kolejny raz podjął temat budowy chodników z Wolbromia do Gołaczew, przy DW 783. Tym razem radny usiłował przeforsować pomysł, aby niejako skopiować sytuację budowy chodników przy DW 794 w Chełmie, Wolbromiu Dłużcu i Strzegowej, a mianowicie zobowiązać gminę Wolbrom do przejęcia realizacji zadania samorządu województwa małopolskiego. Radny nie chciał przyjąć do wiadomości, że skoro Sejmik Wojewódzki nie przyjął uchwały o przyjęciu takiego zadania do realizacji, to Wolbrom nie może przejąć nieistniejącego zadania od Województwa. Z powodu tej ewidentnej wady formalnej projekt uchwały właściwie z gruntu był bublem prawnym, ale po długiej dyskusji, wyjaśnieniach burmistrza, prawnika i skarbnika, przewodniczący Włodzimierz Żurek, wykazując dobrą wolę, poddał projekt pod głosowanie, a radni zdecydowali, że uchwały nie przyjmują. Podsumowując sytuację, radna Jolanta Gamrot zwróciła uwagę, że jest to kolejna niedopracowana i niezgodna z zasadami, a zajmująca czas radnych inicjatywa Kazimierza Paci i zaapelowała o bardziej solidne przykładanie się do przygotowywania inicjatyw uchwałodawczych. Prosiła również kolegów radnych, aby lepiej wykorzystywali czas pracy komisji, aby obrady na sesji przebiegały sprawniej i bardziej konstruktywnie, a mniej medialnie.

Radny Pacia stał się też głównym obiektem kolejnych, nietuzinkowych wydarzeń na sali obrad. W ramach wolnych wniosków do głosu dopuszczona została żona zmarłego w ubiegłym roku Henryka Świerczka, z ogromnym smutkiem dopominająca się o honorowe i etyczne zachowanie radnego, który od lat ma niezaspokojone rozliczenie wobec jej rodziny. Prosiła również przedstawicieli prasy o przekazanie społeczności lokalnej, że rodzina Świerczków nie jest już właścicielem posesji przy ul. Rynek 7, a za bulwersujący wielu, fatalny wygląd tego budynku i jego zwykle bardzo zaśmieconego otoczenia odpowiada jego obecny właściciel – radny Pacia właśnie. Na dość gwałtowną reakcję radnego Paci, że sesja to nie miejsce na załatwianie takich spraw, a on sam podejrzewa, że zaistniała sytuacja może nawet być – jak to określił „sponsorowana” przez jego adwersarzy, zareagował z kolei radny Czesław Gbyliczek, który postanowił przywołać radnego Pacie do porządku za pomocą… zniszczonej kierownicy od roweru. Tym, którzy nie rozumieją kontekstu przypomnimy, że kilka miesięcy temu radny Pacia, który postanowił przejechać się na słynnym rowerze radnego Gbyliczka (to na tym właśnie jednośladzie pan Czesław odbył niegdyś pielgrzymkę do sanktuarium w portugalskiej Fatimie), nie ujechawszy daleko, miał dość poważnie wyglądający wypadek, w którym zniszczeniu uległa całkowicie kierownica rzeczonego, uświęconego niejako celem dalekiej podróży roweru. Radny Pacia, choć wyglądało to groźnie, został w zajściu tylko trochę poturbowany. Podarowana zaś na sesji Kazimierzowi Paci przez Czesława Gbyliczka zniszczona kierownica miała być przypomnieniem o kruchości ludzkiego losu, a w tym kontekście nawoływaniem do poprawy i opamiętania się radnego w jego licznych niegodnych postępkach.
Cała sytuacja wywołała sporą konsternację i  – oby! – refleksję, a następnie, po kolejnych zapytaniach i wnioskach innych radnych burmistrz odpowiadał na zgłoszone w tym dniu interpelacje, dotyczące bieżącego funkcjonowania gminy. 

Ewa Barczyk